»
Rejestracja
»
Szukaj
»
Profil
»
FAQ
»
Użytkownicy
»
Grupy
»
Galerie
»
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
»
Zaloguj
Forum Klub Książki Strona Główna
->
Twórczość użytkowników
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólne
----------------
Ogłoszenia
O Nas
Twórczość użytkowników
Zażalenia, prośby...
Książki
----------------
Leksykon
Literatura polska
Literatura zagraniczna
Autorzy
Gatunki literackie
Poezja
Wszystko inne...
Różności
----------------
Gadu-Gadu
Muzyka
Film i teatr
Humor
Grafika
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
zabijacielka
Wysłany: Sob 21:52, 03 Cze 2006
Temat postu:
Dla mnie to przypomina, hm, wyliczankę.
Chociaż jak na chłopaka...
Kaja
Wysłany: Nie 16:37, 28 Maj 2006
Temat postu:
o jaki ładny
Serio, podoba mi się
Gratuluje
tylkoprawda
Wysłany: Wto 18:25, 16 Maj 2006
Temat postu:
mi sie spodobał
Ładny
freya
Wysłany: Pon 19:50, 15 Maj 2006
Temat postu:
Rzeczywiście czasami rymy są niedokadne, ale ogólnie wiersz jako wiersz jest b. ładny
Bibliotekarz_Phil
Wysłany: Pon 19:08, 15 Maj 2006
Temat postu:
Jak miło ^^ A m,yślałem, ze mnie zjedziecie, bo trochę sylaby niedobrane, słowa niedobre ^^
ewulinka
Wysłany: Pon 19:01, 15 Maj 2006
Temat postu:
No no no. Gratuluję. Ja bym tak nie potrafiła
Bibliotekarz_Phil
Wysłany: Pon 18:57, 15 Maj 2006
Temat postu: Wiersz "Dziewczyna ze snu"
Szła ciemną ulicą,
noc zakładała swe szaty,
jej kroki dudniły głucho,
deszcz śpiewał serenady.
Była wśród mroku sama,
krople łez spadały na ziemię,
nie znała ciepła słowa "mama",
na jej ręku widniało znamię.
Błękitne oczy tamtej dziewczyny
zapamiętam na zawsze,
jej bladą twarz, jak oblicze zimy
i jej spojrzenie smutne.
Upadła na kolana
cichutko łkając,
płacząc bloleśnie,
nadzieję wciąż mając.
Chciałem jej pomóc - przytulić, pocieszyć.
Sprawić - by nie musiała się tak okropnie męczyć.
Lecz oddalała się, nie mogłem wymówić słowa,
obudziłem się i powróciła mi mowa.
To był tylko sen,
zwyczajne złudzenie,
dziewczyna poszła hen,
a mi zostało wspomnienie.
Bi
Bl
io
te
ka
rz
Ph
il
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Bright
free theme by
spleen stylerbb.net & programosy.pl
Regulamin