Autor |
Wiadomość |
ania |
Wysłany: Pią 19:39, 19 Maj 2006 Temat postu: |
|
Ach tak, dziękuję/przepraszam  |
|
 |
ewulinka |
Wysłany: Pią 18:03, 19 Maj 2006 Temat postu: |
|
ania napisał: |
panienka z okienka napisał: |
Nie lubuję. "Pamiętnik z powstania warszawskiego" wybił mi z głowy pana Białoszewskiego raz na zawsze. Amen. |
Można wiedzieć dlaczego? |
Nie dowiesz się dlaczego, bo panienka z okienka ma bana  |
|
 |
ania |
Wysłany: Pią 16:03, 19 Maj 2006 Temat postu: |
|
Mirona Białoszewskiego definitywnie mogę uznać za swojego ulubionego poetę. Co prawda często naprawdę trudno stwierdzić co autor miał na myśli, jednak wiersze, które rozumiem uważam za naprawdę genialne. Uwielbiam też jego słowotwory
panienka z okienka napisał: |
Nie lubuję. "Pamiętnik z powstania warszawskiego" wybił mi z głowy pana Białoszewskiego raz na zawsze. Amen. |
Można wiedzieć dlaczego? |
|
 |
cirilla |
Wysłany: Czw 16:03, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
panienka z okienka napisał: |
Nie lubuję. "Pamiętnik z powstania warszawskiego" wybił mi z głowy pana Białoszewskiego raz na zawsze. Amen. |
No tak, "Pamiętnik ..." też mi się nie podobał, ale co jak co, wiersze pisał genialne! Ale ciesze się, że jest tu ktoś, kto lubi jego wiersze , ja się wnich po prostu lubuję ;P. |
|
 |
zabijacielka |
Wysłany: Czw 12:21, 27 Kwi 2006 Temat postu: Białoszewski |
|
Czytałam - w podręczniku od polskiego i wypożyczałam jego tomiki wierszy. Podobają mi się   |
|
 |
Aislinn |
Wysłany: Czw 11:21, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Nie czytałam jeszcze nic tego poety. Nie mogę więc stwierdzić, co o nim sądzę.
Ale postaram się nadrobic zaległości. |
|
 |
panienka z okienka |
Wysłany: Śro 20:05, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Nie lubuję. "Pamiętnik z powstania warszawskiego" wybił mi z głowy pana Białoszewskiego raz na zawsze. Amen. |
|
 |
ewulinka |
Wysłany: Śro 17:36, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Nie czytam wierszy *
*treśc kopiowana wielokrotnie  |
|
 |
cirilla |
Wysłany: Pią 15:03, 07 Kwi 2006 Temat postu: Miron Białoszewski |
|
Miron Białoszewski, entuzjastycznie powitany przez krytykę, został uznany za kontynuatora Awangardy i jej zainteresowania językiem. Wyrażało się ono m. in. w dowcipnych przekształceniach słów, oddających indywidualny bieg skojarzeń i obserwacji. Poeta korzystał z możliwości "zapisanych" w mowie potocznej, tworząc język, który stanowi zaprzeczenie wzorów "wysokiej" tradycyjnej mowy poetyckiej.
[ nie byłam zbyt ambitna tekst pochodzi z strony o nim - http://www.bialoszewski.prv.pl/ ]
Uważam, że jest wspaniałym poetą (mój ulubiony) chociaż, muszę przyznać, nie wszystkie jego wiersze rozumiem, ale wciąż staram się to nadrobić . Czy i Wy też go lubicie? Dlaczego, i jakie wiersze? Ja umieszczam swoje ulubione:
Czy ja muszę wciąż być Polakiem?
Czy ja muszę wciąż być człowiekiem?
Chwilami zamęt,
ledwie dyszę,
jestem tylko ssakiem
Klapa
Mam piec
podobny do bramy triumfalnej!
Zabierają mi piec
podobny do bramy triumfalnej!!
Oddajcie mi piec
podobny do bramy triumfalnej!!!
Zabrali.
Została po nim tylko
szara
naga
jama
szara naga jama.
I to mi wystarczy:
szara naga jama
szara naga jama
sza-ra-na-ga-ja-ma
szaranagajama.
"Ach, gdyby, gdyby nawet piec zabrali..." - Moja niewyczerpana oda do radości.
P.S. ułożenie niektórych wersów powinno być nieco inne, ale tutaj się nie da  |
|
 |