e-Powieść fantasy

Gall Anonim

Opowiadanie napisane na odwal, nudne i nieciekawe. Wykorzystałem zaledwie 22% (liczyłem!) swoich możliwości pisarskich. Ale może komuś to się spodoba?

Prolog

Siedziała na najwyższym wzgórzu pobliskiej wyspy, patrząc na fale pochłaniające Atlantydę - jej ojczyznę.
To przez nią zginą miliony ludzi. To przez nią zostanie zniszczona Nadzieja Ludzkości. Ale ona nie miała wyrzutów sumienia.
Nikt na wskroś zły nie czuje winy. Większość ludzi złych nie zdaję sobie sprawy, że są, jacy są. Większość.
Ona jako jedna z nielicznych w tym świecie posiadała Dar Zła. Podporządkowała sobie Cierpienie i Rozpacz, oraz ich córki: Śmierć i Otchłań. I przechytrzyła demona.
Przechytrzyła demona. Najbardziej nikczemna istotę na świecie, którą brzydzili się nawet Źli. Przechytrzyła go. Na pewno.
Tak myślisz?
A potem był ból. I Śmierć.

cirilla

Nie zwykłam oceniać po samym wstępnie, chociaż widać, że potrafisz dopierać słowa, czego niektórym brak. Będziesz tu umieszczać po rozdziale, czy jak? Smile

Eowyna

Czyżby coś z serii "zabili go i uciekł"?
Czekam na rozwój.

ewulinka

Czemu takie krótkie??

panienka z okienka

A ja radzę sprawdzać ortografię i interpunkcję.

ewulinka

Ortografów nie znalazłam tylko interpunkcyjne ;P

tylko-prawda · Dołączył: 13 Mar 2006 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/8

Poczatek jest ładny.
Aczkolwiek ja nie lubię takiego typu powiści Smile

Bibliotekarz_Phil

Mhm... Nie chcę nikogo urazić, ale jak ktoś powiedział - nie pamiętam kto ( ;p )
"Trudno znależć szczeregoprzyjaciela". Więc taak :

1. Nie pasuje mi Atlantyda do tej opowieści.
2. Wybacz, ale jako córka nie pasuje mi Otchłań. Może raczej "ból"...
3. Jako zła osoba - nie powinna się bać. Źli strachu nie czują. A w twym prologu pojawiło się zdanie "Na pewno.". Ono jakby upewnia główną bohaterkę - tą Złą, że go przechytrzyła. Boi się, że nie, ale się upewnia. To mi troszkę nie pasuje.
4. Wiem, że chciałes ładnie zakończyć, ale taaki koniec jest już jakby....przestarzały :] W książkach, w których tak samo zakończone jest z kilkaset.
5. Mimo to prolog ładny. Czekam aż się rozkręcisz

Gall Anonim

Phil, zgadzam się z Tobą całkowicie. Nie, nie całkowicie. Dlaczego niby źli mają się nie bać?

Ech, raczej się nie rozkręcę. Zupełnie nie mam już chęci do pisania (do czytania - wprost przeciwnie ;P).

Kaja

A mi się własnie podoba takie pisanie. I taki zakończenie też Razz

Też się nie zgadzam, ze ludzie źli się nie boją, każdy się chyba boi, źli też.

Annis